Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Usunięcie lakieru ze zderzaka

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • Usunięcie lakieru ze zderzaka

    Wally, tak właśnie napisałem

  • #2
    Usunięcie lakieru ze zderzaka

    Jakiś czas temu miałem małą przygodę z krakowskim tramwajem. Jej ślad do dziś widnieje na zderzaku mojego samochodu. Nadszedł czas, aby pozbyć się tego niebieskiego kleksa. Proszę o poradę czym i w jaki sposób zrobić to najlepiej domowym sposobem.
    Załączone pliki
    www.kawapelnaslonca.pl

    Komentarz


    • #3
      Szmatka i benzyna extrakcyjna i pojdzie. Nitro sprawdz sie pod warunkiem ze masz doswiadczenie w temacie.
      Porazajacy dzwiek podwojnie doladowanego V8

      Komentarz


      • #4
        Spróbuj WD-40. Nie żartuję.
        Moja Octavia

        Komentarz


        • #5
          Możesz wziąć rozp.nitro,ale ostrożnie jeśli nie masz wprawy. Namocz troche szmatkę i lekko przecieraj Zejdzie napewno
          Fabryka Barw :]

          Czarna O1 rs-line tdi
          Srebrna O2 Scout

          DACAR.team

          Komentarz


          • #6
            trasat23, poszlo ?
            Sprzedam nowe sprezyny Lesjofors O1 tył

            Jeżdżę w blasku
            http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...339092#1339092

            Komentarz


            • #7
              Przez te deszcze nie podjąłem wyzwania. Teraz jest więcej słońca to zacznę od WD-40. Jeśli nie da rady, wtedy benzyna a jak i ona nie pomoże to rozpuszczalnik nitro.
              www.kawapelnaslonca.pl

              Komentarz


              • #8
                przed nitro sprobuj extrakcyjna
                Sprzedam nowe sprezyny Lesjofors O1 tył

                Jeżdżę w blasku
                http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...339092#1339092

                Komentarz


                • #9
                  Pasta Tempo i po sprawie.
                  Pozdrawiam,


                  Zapraszamy na Spoty klubowe w Trójmieście - LINK do harmonogramu

                  Komentarz


                  • #10
                    Zamieszczone przez spj
                    Pasta Tempo i po sprawie.
                    Ale po paru myciach dojdzie nowy problem, masa rys.

                    Komentarz


                    • #11
                      WD40
                      Zamieszczone przez Tobi77
                      Spróbuj WD-40. Nie żartuję.
                      Niestety, albo stety WD nie zdał egzaminu. Lakier z tramwaju nawet nie drgnął. Pozostaje już tylko benzynka.

                      [ Dodano: Pon 09 Cze, 14 16:13 ]
                      Zamieszczone przez kornat
                      Zamieszczone przez spj
                      Pasta Tempo i po sprawie.
                      Ale po paru myciach dojdzie nowy problem, masa rys.
                      Możesz napisać dokładniej co z tymi rysami po paru myciach?
                      www.kawapelnaslonca.pl

                      Komentarz


                      • #12
                        Zamieszczone przez trasat23
                        Możesz napisać dokładniej co z tymi rysami po paru myciach?
                        Pasta Tempo ma dużo wosków w sobie i po przetarciu zostawia ładny efekt, problem zaczyna się kiedy ten wosk zostaje wymywany przez mycie albo np. zmywacz silikonu, wtedy widać jak w/w pasta pozostawiła masę rys. Więcej w poniższym linku
                        Dlaczego nie warto używać ogólnodostępnej pasty polerskiej (...)*? - MX Nowicki Kosmetyki samochodowe

                        Komentarz


                        • #13
                          Zamieszczone przez kornat
                          Zamieszczone przez trasat23
                          Możesz napisać dokładniej co z tymi rysami po paru myciach?
                          Pasta Tempo ma dużo wosków w sobie i po przetarciu zostawia ładny efekt, problem zaczyna się kiedy ten wosk zostaje wymywany przez mycie albo np. zmywacz silikonu, wtedy widać jak w/w pasta pozostawiła masę rys. Więcej w poniższym linku
                          Dlaczego nie warto używać ogólnodostępnej pasty polerskiej (...)*? - MX Nowicki Kosmetyki samochodowe
                          Dzięki, temat detailingu to wciąż dla mnie niezła zagadka. Właśnie boję się, że porobię coś głupiego.
                          Dziś już prawie kupiłem pastę polerską Sonax......
                          Co polecasz do polerowania auta?
                          www.kawapelnaslonca.pl

                          Komentarz


                          • #14
                            Nie jest to jakaś super pasta ale może być. Do polerki stosuje się pady np. taki
                            LAKE COUNTRY Orange Light Cutting CCS Euro Hand Applicator Pad Pomarańczowy

                            Komentarz


                            • #15
                              Jeżeli płynna chemia zawodzi, spróbuj czymś w miarę delikatnym - np. tym: MEGUIARS ULTIMATE COMPOUND NAJSILNIEJSZY GRATIS MIKROFIBRA - ShowCarShine razem z tym: SHOWCARSHINE APLIKATOR TRI COLOR, GERMAN STYLE - ShowCarShine. Nie gwarantuję, że się uda, ale ja zacząłbym od UC, pozostawiając typowe pasty polerskie na później. Nawet jeżeli UC nie przyniesie zadowalających rezultatów, przyda się na przyszłość.
                              Doświadczenie to coś, co nabywamy chwilę po tym, gdy było nam najbardziej potrzebne.
                              MOJA FURKA

                              Jeśli pomogłem - wciśnij "pomógł"

                              Tanie pobieranie plików: http://filefox.pl/poleca/Eidos71

                              Komentarz


                              • #16
                                Zamieszczone przez kornat
                                Nie jest to jakaś super pasta ale może być. Do polerki stosuje się pady np. taki
                                LAKE COUNTRY Orange Light Cutting CCS Euro Hand Applicator Pad Pomarańczowy
                                To jest aplikator, czy raczej służy już do usuwania warstwy polerskiej lub wosku? Kupiłem taką gąbkę Sonaxa, ale sprzedawca powiedział mi, że ona nadaje się do nakładania wosku.

                                [ Dodano: Wto 10 Cze, 14 09:25 ]
                                Eidos71, kornat,
                                im dalej w las, tym więcej zagwozdek
                                Jako królik doświadczalny posłuży mi 3,5 letnia O2 Combi FL w kolorze dziadkowym. Nawet jak coś pójdzie nie tak, to i tak nie będzie widać.
                                www.kawapelnaslonca.pl

                                Komentarz


                                • #17
                                  To co podałem ja czy Eidos71, są to aplikatory do past polerskich, które służą do ręcznego polerowania lakieru.

                                  Komentarz


                                  • #18
                                    Zamieszczone przez trasat23
                                    Kupiłem taką gąbkę Sonaxa, ale sprzedawca powiedział mi, że ona nadaje się do nakładania wosku.
                                    to proponował bym zmienić sklep :lol: do nakładania wosku służą takie pady Link tzw. słoneczka

                                    ja co prawda nie pracuje UC a tym Link i fajne efekty daje na na padzie MF
                                    http://carsdetailing.blogspot.com/

                                    Komentarz


                                    • #19
                                      Gość sprzedał mi gąbkę Sonax (do aplikacji polerek lub wosków) i do tego dołożył mi Formula1 Shine It All (totalny połysk). To oczywiście nie do usunięcia lakieru ze zderzaka, ale do nabłyszczenia samochodu.
                                      Do tego mam zamiar nabyć drogą kupna-sprzedaży polerkę K2 za 195zł. Co Panowie na to. Czy to dobry początek?
                                      www.kawapelnaslonca.pl

                                      Komentarz


                                      • #20
                                        Nie używałem F1 - jednak poczytałem opinie i nie brzmią zachęcająco:

                                        Przepraszamy, ale nie możemy tego znaleźć!

                                        Uważam, że lepiej stosować produkty sprawdzone i polecane. Chociaż może przetestuj ten środek - zawsze to będzie jakaś dodatkowa wiedza na temat środka, z którego raczej niewiele osób korzystało (zwłaszcza, że dostałeś ten F1 za free, o ile dobrze zrozumiałem)
                                        Doświadczenie to coś, co nabywamy chwilę po tym, gdy było nam najbardziej potrzebne.
                                        MOJA FURKA

                                        Jeśli pomogłem - wciśnij "pomógł"

                                        Tanie pobieranie plików: http://filefox.pl/poleca/Eidos71

                                        Komentarz


                                        • #21
                                          Zamieszczone przez Eidos71
                                          zwłaszcza, że dostałeś ten F1 za free
                                          dwadzieścia kilka złotych to nie pieniądze, więc można uznać, że był dodatkiem do aplikatora Sonax za 7,5
                                          Przetestuję ten wosk i dam znać jak wypadł.

                                          [ Dodano: Sro 11 Cze, 14 17:09 ]
                                          Dziś przetestowałem produkt Formula1 Shine it all, bezbarwne mleczko z woskiem.
                                          Najpierw umyłem dokładnie samochód, ale na karoserii pozostały ślady owadów, asfaltu i pozostałości z soku drzew (niewielkie, ale jednak).
                                          Ślady po owadach udało mi się bez większego problemu usnąć za pomocą środka K2. Niestety pozostałe kropki pozostały. Jako, że to jest pierwsze moje podejście do car detailingu, postanowiłem się nie przejmować, tylko nałożyć warstwę wosku Formula1.
                                          Do nakładania użyłem aplikatora Sonax. Wosk ma konsystencję gęstego mleczka. Nakłada go się dość sprawnie. Na opakowaniu producent napisał, że trzeba wosk pozostawić do wyschnięcia, ale już po pierwszej tego typu próbie wiedziałem, że był to nienajlepszy pomysł. Wosk usuwałem od razu po nałożeniu na część karoserii, np. ćwiartkę maski. Do polerowania użyłem irchy "no name".
                                          Generalnie cały proces przebiegł bez większych problemów. Pod światło samochód wygląda efektownie, ale przyznam się szczerze na czarny lakier mojej nowej skodzianki w życiu być czegoś takiego nie nałożył.
                                          Z uwagi na kolor samochodu (beż capuccino) nie widać żadnych swirli.

                                          [ Dodano: Pon 16 Cze, 14 14:52 ]
                                          Lakier udało się usunąć przy pomocy nitro bez rozcieńczania. Wrzucę zdjęcia żeby pokazać efekt końcowy.

                                          [ Dodano: Pon 16 Cze, 14 14:54 ]
                                          Zamieszczone przez staraoctavia
                                          Szmatka i benzyna extrakcyjna i pojdzie. Nitro sprawdz sie pod warunkiem ze masz doswiadczenie w temacie.

                                          Doświadczenia nie miałem żadnego. Ale powolutku poszło. Po całym zabiegu, przemyłem powierzchnię ciepłą wodą z szamponem.

                                          [ Dodano: Wto 17 Cze, 14 12:21 ]
                                          Tak jak obiecałem, załączam zdjęcie zderzaka, po usunięciu lakieru. Pozostała jeszcze kosmetyka
                                          Załączone pliki
                                          www.kawapelnaslonca.pl

                                          Komentarz


                                          • #22
                                            też kiedyś miałem podobny przypadek. Zmyłem zmywaczem silikonowym. Problem był potem taki, że w miejscu uderzenia po jakimś czasie przy myciu auta karscherem zaczęła odchodzić farba.

                                            Komentarz


                                            • #23
                                              Zamieszczone przez ovi
                                              że w miejscu uderzenia po jakimś czasie przy myciu auta karscherem zaczęła odchodzić farba
                                              W moim przypadku nie było uderzenia, a jedynie lekka obcierka. Centymetr dalej i pewnie nie miałbym zderzaka i połowy tyłu, bo tramwaj choć zabytkowy, to jednak chodzi w innej wadze niż O2.
                                              www.kawapelnaslonca.pl

                                              Komentarz

                                              POWRÓT NA GÓRĘ
                                              Pracuję...
                                              X